25 Finał WOŚP w Matei • Aktualności • Aktualności • Portal Edukacyjny miasta Siemianowice Śląskie

WYDZIAŁ EDUKACJI, Al. Sportowców 1, tel.: 32-766-05-30

Strona główna » Aktualności » Aktualności » 25 Finał WOŚP w Matei
wielkość tekstuA-AA+

25 Finał WOŚP w Matei

15 stycznia 2017 - prawdziwe „srebrne gody” Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy”. Jurek Owsiak uruchomił machinę, która kręci się i gra już 25 lat. Dla Uczniów Zespołu Nr 3
w Siemianowicach Śląskich WOŚP był i pomagał od zawsze, a w samej Matei sztaby działają już od 14 lat. I tym razem nie mogło nas zabraknąć. Podobnie jak w ubiegłym roku, zbieraliśmy dla ratowania życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom.

Wszystko zaczęło się kręcić już w czwartek 12 stycznia, kiedy to w ramach obchodów 25 finału WOŚP odbyła się tradycyjna Matejkowska licytacja. Kręciło się, oj kręciło… Karuzela licytowanych rozmaitości nabrała prędkości. Setki gadżetów, przyniesionych przez uczniów, nauczycieli i absolwentów, bez problemu znajdowały nowych właścicieli. Nastroje dopisywały, portfele się otwierały i wszyscy dobrze się bawili. Nic dziwnego – Matejkowski Dom Aukcyjny prowadził dr Kamil Paździor, którego elokwencja i pomysłowość nie znają granic. W licytację jak zwykle aktywnie włączyli się wspaniali Matejkowscy absolwenci. Zebrana kwota wyniosła aż 3489 zł, co stanowi kolejny szkolny rekord. Tyle, że nie o bicie rekordów tu chodzi, a o to, żeby nasze małe cegiełki pomogły zbudować coś wielkiego.

Niedziela 15 stycznia dla mgr Beaty Zaręby, szkolnego koordynatora sztabu, trwała na pewno grubo ponad 24 godziny. Dzięki znanej tylko sobie umiejętności bycia w kilku miejscach jednocześnie, mgr Zaręba dbała o wolontariuszy, nadzorowała liczenie pieniędzy (przy jednym ze stolików można było zobaczyć nawet panią dyrektor, mgr Katarzynę Sztyler, pieczołowicie przeliczającą dwuzłotówki), krążyła po salach szkolnych, gdzie schodzili się nieco przemarznięci ale uśmiechnięci młodzi ludzie z oklejonymi serduszkami puszkami i robiła mnóstwo innych rzeczy, żeby wszystkie trybiki tej machiny pracowały prawidłowo. Tegoroczny sztab WOŚP w Matei, w którego skład wchodziło też Gimnazjum Nr 3 oraz Gimnazjum Nr 2, liczył aż 170 wolontariuszy. Same czynności organizacyjne, jak np. rejestracja uczestników, były niezwykle czasochłonne. Ale nikomu niemożliwe nie wydaje się prostsze, niż niewysokiej blondynce w stroju sportowym i koniecznie z aparatem lub telefonem komórkowym – bo przecież trzeba to wszystko uwiecznić. Mając taki przykład – nic dziwnego, że Matejkowicze pokazują, że potrafią pomagać i dają z siebie wszystko. Kiedy stojąc przed szkołą puszczaliśmy światełko do nieba, jeszcze nie była znana kwota, uzbierana przez szkolny sztab. Teraz już wiadomo: to 49.703,93 zł. Tak wiele jak na Siemianowice Śląskie, tak niewiele w skali kraju. Ale to nieważne, ile. To nasz dar serca – tych, którzy wrzucali pieniądze do puszek i tych, którzy z tymi puszkami kwestowali. Jesteście wielcy.