Tydzień Uczniowskiej SuperMocy w Szkole Podstawowej nr 4 • Aktualności • Portal Edukacyjny miasta Siemianowice Śląskie

WYDZIAŁ EDUKACJI, Al. Sportowców 1, tel.: 32-766-05-30

Strona główna » Aktualności » Tydzień Uczniowskiej SuperMocy w Szkole Podstawowej nr 4
wielkość tekstuA-AA+

Tydzień Uczniowskiej SuperMocy w Szkole Podstawowej nr 4

       Szkoła Podstawowa nr 4 przystąpiła do ogólnopolskiego projektu TUS - Tygodnia Uczniowskiej SuperMocy, za co otrzymała tytuł „Szkoła Odkrywców SUPERMOCY”, zaś uczniowie tytuł „Odkrywcy SuperMocy”.

       W ramach akcji Tygodnia SuperMocy Samorząd Uczniowski wraz z opiekunami przygotował gazetkę „Droga na szczyt” z mottem przewodnim:  „Bo każdy wędrując swoją drogą może dotrzeć gdzie chce  i osiągnąć życiowe szczyty swoich możliwości, a im mocniejszy będzie fundament naszej drogi, w oparciu o nasze mocne strony,  tym szybciej na szczyt dotrzemy”.

       Uczniowie codziennie wykonywali różne zadania, które były nie tylko zabawą ale wzmacniały ich pozytywne myślenie oraz integrowały społeczność. Na korytarzach pojawiły się cytaty motywacyjne. Powstała wystawa prac: „Moje imię - moja SuperMoc”. „Dajmy skrzydła naszym uczniom” to kolejne zadanie, którego realizacja polegała na tym, aby  z papierowych własnoręcznie wykonanych piór, stworzyć skrzydła SuperMocy. Uczniowie nagrali także filmiki, w których należało dokończyć zdanie rozpoczynającą się od słów: „Moją supermocą jest...”. W szkole działały aż trzy Fotobudki „Mam tę MOC”, gdzie można było zrobić pamiątkowe zdjęcie motywacyjne, aby każdy uwierzył w siebie i w to, że posiada SuperMoc. Klasa piąta, podczas integracyjnego ogniska, stworzyła „drzewo SuperMocy”, a w czasie  zajęć z wychowawcą dowiedziała się, co oznacza rozwijać skrzydła oraz czego i kogo potrzebuje, aby je rozwinąć.Dla wszystkich aktywnych i  chętnych uczniów ogłoszony został konkurs na plakat z cytatem/hasłem/mottem motywacyjnym.

       Tydzień SuperMocy okazał się bardzo ciekawy i udany, a jego zwieńczeniem była akcja „Dzień Superbohatera” - przebrany niepytany. Szkolne korytarze nie przypominały wówczas typowej placówki edukacyjnej, ponieważ pojawili się na nich sami bohaterowie.