I Liceum Ogólnokształcące im. Jana Śniadeckiego
"A potem stało się teraz..."
„ A potem stało się teraz” - czyli już wrzesień.
Niewiele jest w kalendarzu dni, które budzą tak wiele tak rozmaitych emocji, jak pierwszy dzień września. Moment to wyjątkowy – kończy się czas wakacyjnych przygód, luzu, błogiego lenistwa, by zacząć się mógł ten szkolny, wypełniony pracą, nowymi obowiązkami i lekcjami, ale poprzetykany też dzwonkami na przerwę, znajomymi twarzami, śmiechem na korytarzach, nowymi przyjaźniami. I tak jest każdego roku.
Sala gimnastyczna wypełniła się dziś najpierw nowymi twarzami tegorocznych pierwszaków, a zaraz potem zastępami uczniów klas drugich i trzecich. Na nowych patrzyliśmy się z zaciekawieniem, na starszych z zadziwieniem, które każdego roku towarzyszy radzie pedagogicznej, gdy "jej" uczniowie przychodzą wyrośnięci, dojrzalsi, zmienieni.
Jedno się nie zmienia i dotyczy wszystkich – każdy ma plany, oczekiwania, każdy przychodzi z jakimś postanowieniem i z jakąś nadzieją. Ta ostatnia jest na progu kolejnego roku szkolnego w dobie pandemii kluczowa – wszyscy chcemy nowego roku w „starych” okolicznościach – szkolnych, klasowych, korytarzowych, w ławce przed tablicą.
I tego sobie życzmy: realnego nowego roku szkolnego!
