Matejkowscy Indianie, Kowboje i Koty, czyli Rajd Integracyjny II LO • Aktualności • II Liceum Ogólnokształcące im. Jana Matejki • Licea • Placówki • Portal Edukacyjny miasta Siemianowice Śląskie

WYDZIAŁ EDUKACJI, Al. Sportowców 1, tel.: 32-766-05-30

Strona główna » Placówki » Licea » II Liceum Ogólnokształcące im. Jana Matejki » Aktualności » Matejkowscy Indianie, Kowboje i Koty, czyli Rajd Integracyjny II LO
wielkość tekstuA-AA+

Matejkowscy Indianie, Kowboje i Koty, czyli Rajd Integracyjny II LO

Ubiegły tydzień nie rozpieszczał nas pogodą, ale widocznie dobra karma wraca, bo kiedy społeczność II Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Matejki w Siemianowicach Śląskich wybrała się na coroczny Rajd Integracyjny, mimo lekkiego chłodu zaświeciło pięknie słońce, co pozwoliło podziwiać uroki Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Tradycyjnie już wyruszyliśmy ze Skarżyc, a naszą metą było Morsko. Wspólna wędrówka pozwoliła najmłodszym klasom lepiej się zintegrować podczas różnorodnych gier i zabaw, zobaczyć swoich wychowawców i nowych nauczycieli w zupełnie innym świetle i rozkoszować urokami nadchodzącej złotej polskiej jesieni. Myślą przewodnią był dla wszystkich Dziki Zachód, pełen Kowbojów z klas trzecich, Indian z klas drugich no i bandytów – ta zaszczytna rola przypadła szacownemu gronu pedagogicznemu (wiadomo, że są podejrzaniJ). No i nie można zapomnieć o nowych Matejkowiczach, w słusznej liczbie aż siedmiu klas. Poradzili sobie doskonale ze wszystkimi zadaniami, czym zrzucili z siebie piętno tak zwanych „kotów”, a zasłużyli na miano pełnoprawnych licealistów. I choć jedni zostaną w szkole tylko trzy lata, a drudzy cztery, tego wyjazdu na pewno nie zapomną. Warto też wspomnieć, że Mateja – „zielona szkoła” – zrobiła kolejny krok w kierunku pomocy naszej planecie. Na piknik, jaki zawsze wieńczy Rajd, zabraliśmy swoje kubki i sztućce. To na pewno stanie się nową szkolną tradycją. Rajd Integracyjny Anno Domini 2019 zakończyły tradycyjne „Umfajki” zaśpiewane „pod batutą” dr Kamila Paździora – kto tego nie widział, niech żałuje, albo dołączy do nas za rok, jak często robią to nasi absolwenci. Oby każdy piątek mógł kończyć się w tak pogodnym nastroju.

 

Autor: Jakub Sontag