II Liceum Ogólnokształcące im. Jana Matejki
Pożegnaliśmy Maturzystów
Wojciech Gąssowski śpiewał kiedyś „Tuż przed maturą kwitły kasztany”. Może i teraz kwitną, choć w tym roku uwagę przyciąga raczej padający w kwietniu śnieg. Życie jest pełne niespodzianek. Ale jedno jest pewne: zaraz po długim majowym weekendzie, absolwentów liceów i techników czekają zmagania z egzaminem maturalnym. Po wielu latach spędzonych w szkole nadszedł czas, by zamknąć ten rozdział. II Liceum Ogólnokształcące im. Jana Matejki w Siemianowicach Śląskich pożegnało swoich trzecioklasistów podczas uroczystej akademii w piątek 28 kwietnia. Uroczystość uświetnił swoją obecnością Prezydent Miasta, Rafał Piech, oraz zastępca Naczelnika Wydziału Edukacji, Monika Gawrońska.
Jeszcze niedawno na tej samej sali gimnastycznej pani dyrektor Katarzyna Sztyler wpinała im w klapy marynarek tarcze szkolne, teraz w ciepłych słowach podsumowała ten etap edukacyjny i życzyła przysłowiowego połamania pióra na egzaminach. Byli skupieni, nieco zdezorientowani całą sytuacją, niektórzy nie do końca pewni, czy są gotowi zrobić ten krok w przyszłość, inni – czekający na ten moment od dawna. Kłębiące się w głowie wspomnienia, twarze wychowawców – dr Kamila Paździora i mgr Jakuba Sontaga, dla którego było to pierwsze w życiu tego typu doświadczenie, więc 3b może być pewna, że zostanie na zawsze zapamiętana. Białe bluzki, marynarki, ściskane w ręku świadectwa i ogromny stres, ukrywany skrzętnie pod uśmiechami. Tak naprawdę, dzieciństwo kończy się właśnie w tym momencie.
O oprawę artystyczną całej imprezy zadbały klasy drugie. Po wręczeniu nagród i wyróżnień nadszedł czas na świadectwa oraz symboliczne przecięcie szkolnych więzów. Nie zabrakło podziękowań ze strony przedstawicieli klas trzecich – za spędzony wspólnie czas, cierpliwość, dawane kolejne szanse, nawet, jeżeli nie wszyscy je wykorzystywali. Za wspaniałe matejkowskie imprezy, akcje oraz różnego rodzaju inicjatywy, pozwalające także poza lekcjami być razem, tworzyć coś wartościowego, pomagać innym. Ostatnia, humorystyczna część całej uroczystości obejmowała ogłoszenie wyników głosowania, w którym młodsi koledzy przyszłych maturzystów wyłonili zwycięzców w kilku kategoriach, takich jak np. fashionista, aktywista miss czy – dość przewrotnie – obibok. Zwycięzcy otrzymali stosowne nagrody, wśród których najcenniejszą było serduszko dla najbardziej sympatycznej osoby w klasie. Tę zaszczytną nagrodę otrzymały: Nikol Moskwa z 3a oraz Kinga Tabała z 3b. Scenka rodzajowa pt. „Szanujmy wspomnienia” pokazała kilka zabawnych momentów z ostatnich trzech lat, z udziałem klas 3, rzecz jasna. Najważniejsza była jednak puenta: jasnowidz przepowiada uczniom świetlaną przyszłość i dobrze zdaną maturę. W taki zawoalowany sposób klasy drugie powiedziały „Powodzenia. Trzymamy kciuki i wierzymy w wasze możliwości”.
Teraz przed nimi kilka dni wolnego. Może spędzą je na prywatkach, raczej nie przy gramofonie „Bambino”, jak w piosence, a raczej przy muzyce z Youtube, może trochę przy książkach i zeszytach. Kiedy następnym razem wejdą w mury szkolne, to będzie już zupełnie inna bajka. Mateja życzy, żeby zawsze kończyła się „I żyli długo i szczęśliwie”.
