II Liceum Ogólnokształcące im. Jana Matejki
Z Mateją przez świat, czyli Jubileuszowy Dzień Europejski w ZS3
To, że Europa da się lubić, wiemy z telewizji. A że Matejkowicze z udziałem przedstawicieli Gimnazjum nr 3 potrafią w kreatywny sposób pogłębiać wiedzę na temat krajów naszego kontynentu, pokazała kolejna już, osiemnasta, odsłona cyklicznej imprezy szkolnej, czyli Dnia Europejskiego (Nastąpiła kumulacja jubileuszy! 60-lecie szkoły i pełnoletność Dnia Europejskiego). Edukacyjny wymiar to jedno, poza tym jest to doskonała okazja dla klas do współpracy, integracji i wykazania się dojrzałością i kreatywnością. O dobrej zabawie już nie wspomnę.
Tym razem hasłem przewodnim i lejtmotywem całej imprezy było biuro podróży. Klasy zachęcały do wyjazdu do wylosowanego kraju, prezentując jego kulturę, zwyczaje i atrakcje turystyczne. Scenki tematyczne skierowane do potencjalnych turystów, ergo publiczności, pomagały wybrać biuro z najlepszą ofertą, które dzięki temu mogło zarobić najwięcej matejczaków. Pewne przedstawiane fakty i zabytki były bardziej znane, a znów inne, jak ciocia Vegeta z Chorwacji czy Rubik (ten od kostki, nie od klaskania) z Węgier już mniej. Po przeliczeniu wpłat na wycieczki krajoznawcze okazało się, że największą siłą perswazji wykazały się ex-aequo klasy 1b z LO oraz - uwaga, uwaga: 2a z Gimnazjum. Za nimi na trzecim miejscu uplasowała się 1b LO! Życzymy na przyszłość nie tylko klasom znajdującym się na podium fantastycznych podróży i to po całym świecie.
Wisienką na torcie w tym roku był konkurs wiedzy o USA, Niemczech i Hiszpanii (nauczane w szkole języki obce) ze szczególnym naciskiem na Wuja Sama. Co prawda to niezupełnie Europa, ale kto nam broni sięgać tam, gdzie wzrok nie sięga, czyli za ocean, żeby przyjrzeć się z bliska narodowi Trumpa, Lincolna czy Martina Luthera Kinga? O JFK nie wspominając. Zainteresowanie Stanami Zjednoczonymi jest wśród młodzieży naprawdę duże, co było widać w trakcie zaciętej rywalizacji reprezentacji klasowych. Najbardziej bolało, kiedy odpowiedź na pytanie wylosowane przez przeciwników okazywała się prosta, a na to wylosowane dla siebie – niekoniecznie. Jak zawsze w przypadku konkursów, wiedza to jedno, ale przysłowiowy łut szczęścia też się przydaje... Dlatego tak naprawdę ilość zdobytych punktów nie miała aż takiego znaczenia (no, może miała w przypadku najlepszej drużyny w składzie: Sandra Mazguła, Natalia Koczorowska i Monika Bilska z klasy 3a, bo wszyscy uczestnicy konkursu zyskali tzw. „konkursową wartość dodaną”. I dobrze, że czwarty czwartek listopada nie będzie już dla nikogo po prostu dniem przed Czarnym Piątkiem. Dzień Europejski Anno Domini 2018 zakończyła śpiewająco Klaudia z 2b, a potem popłynęła rzeka nagród. I tak spełnił się nasz Matejkowski American Dream.
autor: Agata Budziak