Szkoła Podstawowa nr 1 im. Mikołaja Kopernika
SĄD NAD BOHATEREM LITERACKIM
Na lekcjach języka polskiego czasem odkładamy w kąt podręczniki i zeszyty, wykorzystując do nauki inne sposoby. Tak też stało się na lekcjach podsumowujących pracę z lekturą w klasie 4c i 6a. Sale lekcyjne na potrzeby zajęć przekształciły się w sale rozpraw. Ocenialiśmy postępowanie tytułowych bohaterów naszych lektur. Wszystko odbyło się jak w prawdziwym sądzie. Był sędzia, prokurator, adwokat, powoływani byli świadkowie.
Pierwszym oskarżonym był Pinokio – bohater lektury czwartoklasistów. Pinokio został oskarżony o niewłaściwe zachowanie wobec ojca, kłamstwa, kradzież czy nieposłuszeństwo. Po przedstawieniu zarzutów oskarżony został przesłuchany. Następnie zeznania składali świadkowie: Dżepetto, Wróżka, Kot, Lis, Świerszcz, Chudzielec. Po wysłuchaniu świadków głos zabrał prokurator. Wskazał na błędy, które popełnił Pinokio, przekonując, że pajacyk powinien ponieść zasłużoną karę. W obronie oskarżonego wystąpił adwokat, który powołał się na dobro, jakie było zasługą Pinokia. Sąd udał się na naradę, po czym ogłoszono wyrok.
Podobną rozprawę zaaranżowali szóstoklasiści. Tym razem na wokandę trafiła sprawa Janka Muzykanta, który włamał się do dworu i dotknął skrzypiec. Oskarżyciel przedstawił zarzuty oraz zażądał surowej kary. Obrona przywoływała argumenty świadczące na korzyść Janka. Padło przy tym wiele słów oskarżających matkę bohatera, która również została przesłuchana. Świadkami w sprawie byli także: państwo z dworu, stójka oraz lokaj, którzy precyzyjnie odpowiadali na zadawane im pytania. Po wysłuchaniu mowy końcowej oskarżyciela i obrońcy sąd wydał wyrok, uwzględniając okoliczności łagodzące.
Lekcje, choć niecodzienne, były świetną okazją do poznania pracy sądu oraz kształcenia umiejętności psychospołecznych. Uczniowie, wchodząc w poszczególne role, dobrze się bawili, jednocześnie rzetelnie powtarzając treść lektur oraz rozwijając trudną sztukę argumentowania. Kto wie, może ktoś z nich, dzięki takim zajęciom, odkryje swoje prawnicze powołanie?