III A zdobyła kolejny szczyt - Skrzyczne! • Aktualności • Szkoła Podstawowa nr 11 im. Juliusza Słowackiego • Szkoły podstawowe • Placówki • Portal Edukacyjny miasta Siemianowice Śląskie

WYDZIAŁ EDUKACJI, Al. Sportowców 1, tel.: 32-766-05-30

wielkość tekstuA-AA+

III A zdobyła kolejny szczyt - Skrzyczne!

Skrzyczne-najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego był dzisiaj celem kolejnej rodzinnej wycieczki klasy 3 a.Ten szczyt wznosi się w północno-wschodniej części Beskidu Śląskiego, w bocznym ramieniu pasma Baraniej Góry. Nazwa góry (Skrzyczne lub Skrzecznia) pochodzi od skrzeczenia żab, które w wielkiej ilości zamieszkiwały staw, niegdyś położony między Skrzycznem i Małym Skrzycznem. Na szczyt można dotrzeć szlakami turystycznymi ze Szczyrku, z Buczkowic, z Ostrego i od strony Baraniej Góry. Dla wygodnych i nie mogących samodzielnie dotrzeć pieszo na szczyt, jest możliwość wyjazdu kolejką, której kurs zajmuje około 30 minut.My jednak wybieramy wersję trudniejszą- pieszą.Początek trasy przemierzamy asfaltem – około 15 minut, a następnie skręcamy na górską drogę Jest trudno, stromo, ale humory nam dopisują.. Maszerujemy wraz ze szlakiem zielonym. Ten odcinek trasy jest jednym z najładniejszych i najłatwiejszych. W oddali dostrzegamy miasto Bielsko-Biała, a bliżej Szczyrk. Na Skrzycznem znajduje się schronisko PTTK, w którym zdobywamy kolejne pieczatki i punkty do książeczki GOT.. Nieopodal na zboczach góry wytyczone zostały trasy narciarskie o łącznej długości 14 kilometrów.Skrzyczne jest miejscem, przez, które przechodzi wiele szlaków turystycznych – pieszych i rowerowych. Jest tam także, widoczny z pobliskich miasteczek i miast 87-metrowy maszt nadajnika RTV. Jest on bardzo dobrym punktem orientacyjnym, dla osób, które mają trudności w rozróżnianiu poszczególnych wzniesień. Po krótkim odpoczynku organizujemy ognisko, a potem wcinamy pyszne kiełbaski.A potem powrót- najpierw szlakiem niebieskim, a potem zielonym.Musimy bardzo uważać, bo droga jest kamienista, wąska i śliska.Na szczęście cali i zdrowi docieramy do Szczyrku, a potem to już tylko droga powrotna do domu.I kolejny już wyjazd można zaliczyć do bardzo udanych za naprawdę niewielkie pieniądze!!

Wioletta Mól